30 kwi 2009

From Moscow with love

Jutro ważny dzień - piąta rocznica członkostwa Rosji w Unii Europejskiej. W dodatku równocześnie w Moskwie odbywa się zjazd Europejskiej Partii Ludowej (EPP), na który zjechali przywódcy wielu krajów. Jak donosi TimesOnline, dwa dni temu w Moskwie polski premier Donald Tusk zawstydził brytyjskiego premiera Gordona Browna...

...my natomiast bardzo byśmy chcieli zawstydzić niedouczonych redaktorów "Timesa", ale cóż - nie mamy najmniejszych złudzeń - nigdy tu nie zajrzą i nigdy nie nauczą się, że Polska to nie Rosja, a Warszawa to nie Moskwa.

Lapsus nadesłał y13. Dziękujemy!

Rower alkohol wampira

Był niepozorny, brzydki i chudy, w obejściu prosty, prawie bez zalet... w dodatku nie miał samochodu ani roweru alkoholu. A jednak wciąż... był wampirem!

Mamy wrażenie, że wyczyny pijanych rowerzystów tak bardzo wbiły się w świadomość dziennikarzy, że obecnie pojmują już rower i alkohol jako integralną całość. Po prostu ich mózgi nie są w stanie rozgraniczyć tych pojęć. Rower alkohol i już!

Lapsus nadesłała Kura z biura. Dziękujemy!

29 kwi 2009

Fin analny raport

Emocje naszych Czytelników po ostatnim pożarze pewnie już ostygły, podsycamy je więc na nowo...
Czy Fin analny ma coś wspólnego z obiecanymi wnioskami personalnymi?
Nie chcemy wiedzieć, skąd raport wyjdzie!

Lapsus nadesłała Nita_Callahan, dziękujemy!

Palec Narutowicza, nos Dmowskiego

Determinacja partii politycznych zbierających podpisy na listach poparcia dla kandydatów do europarlamentu sięgnęła zenitu. Warszawscy działacze PiS-u posunęli się do tego, że podpisy zbierali na częściach ciała zamordowanego prezydenta II RP, Gabriela Narutowicza.

Działacze innych partii na razie nie sięgnęli po tego typu środki, ale kto wie... Może jeszcze zobaczymy działaczy PO agitujących na nosie Dmowskiego, ludowców z listami poparcia na łydce Paderewskiego czy młodych narodowców z LPR-u (to się teraz nazywa Libertas?) na brwiach Piłsudskiego.

Lapsus nadesłał Sexbeer. Dziękujemy!

28 kwi 2009

Opatrzność czuwa nad Zakopanem

Wielkim problemem Zakopanego jest opatrzne pojmowanie wolności. I nie chodzi o to, że góralom wolność już się opatrzyła i teraz chcą czegoś nowego. Rzecz w tym, że czuwa nad nimi Opatrzność. Opatrznie czuwa, cywilizacyjnie i duchowo.

Zakopane ze swoją Opatrznością niechaj się nie lęka! Co innego Chicago, gdzie ani cywilizacja, ani duch, ani wolność... Ani nawet ścianka działowa w piwnicy!

27 kwi 2009

Koty w marcu, Lenin w październiku

Biedny emeryt, cały rok czekał na wypłatę zasiłku i okazało się, że pieniędzy nie ma! Skromny dochód, który przez pięć lat był regularnie wypłacany 28 października, na św. Judy Tadeusza (patrona od spraw beznadziejnych), tym razem nie pojawił się na koncie.

Miejmy nadzieję, że święty wstawił się za petentem, któremu musi wystarczyć niecałe 1,80 zł na dzień...

Lapsus nadesłał uśmiech losu, dziękujemy!

Dzisięć, dziwięć, osim, sidem, seks...

W kwietniowym "Newsweeku" prof. Zbigniew Lew-Starowicz opowiada o tym, jak będzie wyglądała telewizja za dzisięć lat. Panie będą pokazywać w niej swoje łechtaczki, a pan profesor będzie je komentować.

Ale to dopiero za dzisięć lat, a może lepiej najpierw pomyśleć, co będzie za lat pinć, sidem, dziwięć...? Po co wybiegać od razu tak daleko w przyszłość?

Visavi

Czyżby zwrot vis-à-vis uległ już spolszczeniu? Wobec tego co robi w nim v? Piszmy od razu wizawi!

Lapsus nadesłany przez Pawła, dziękujemy!

25 kwi 2009

308 lat konstytucji

Zbliża się 3 maja, ważna data w dziejach polskiego ustawodawstwa. 308 lat temu została uchwalona pierwsza Konstytucja na świecie, regulująca ustrój prawny Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Z tego powodu Gimnazjum przedstawi program artystyczny...


Wydaje nam się, że plakat zawiera sprytnie ukrytą kryptoreklamę Peugeota 308. Wszystkich Czytelników uspokajamy - Konstytucję 3 Maja podpisano w 1791 roku, a nie 1701. Liczba 218 musiała wydać się za niska do tak hucznych obchodów.

Lapsus znaleziony na wiejskim płocie nadesłał Porzeczek, dziękujemy!

24 kwi 2009

Zioła popularne

Jak nazywa się najpopularniejsza polska firma, która produkuje leki ziołowe?


Wiadomo, Herbapop!

Doba liczy trzy dni

Dzień w dzień płoną autobusy - podaje portal Gazeta.pl. W ciągu dziewięciu dni spłonęły trzy...
Według naszych rachunków wynika z tego, że czas letni polega na wydłużeniu dnia o dwa dni, dzięki czemu doba to aż trzy dni.

Istnieje też druga interpretacja równania 9:3=3, mianowicie każdy autobus płonął 3 dni i nikt się tym faktem nie zainteresował. A ciągłość pożaru została zachowana...

Za lapsus dziękujemy Raffiemu.

Ze ze ze platformy

Rzecznik klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak skrytykował wyrok sądu w sprawie kontrowersyjnego spotu stworzonego przez jego partię. Wygląda na to, że strasznie seplenił - wciąż tylko ze, ze, ze i ze...

Dowiadujemy się też, że senatora Misiaka wyrzucono z jakiejś platformy. Mamy nadzieję, że się chłopak nie potłukł.

23 kwi 2009

"Polska": 6 mln zł dla PKO BP

Polski rząd nareszcie zaczął konkretną walkę z kryzysem na rynku bankowym. Jak na pierwszej stronie informuje dziennik "Polska", Bank Gospodarstwa Krajowego, działający w imieniu Skarbu Państwa, ma dofinansować bank PKO BP kwotą nawet do 6 mln zł. Taki zastrzyk finansowy z budżetu ma rozruszać akcję kredytową PKO BP...

...i na pewno rozruch to będzie nie lada! Kwota sześciu milionów złotych wystarczy na udzielenie kilku, może nawet kilkunastu kredytów hipotecznych. Może się też przydać do kredytowego wsparcia działalności jakiegoś małego lub średniego przedsiębiorstwa.

To wspaniale, że rząd zaczął nareszcie realną walkę z kryzysem!

Niecierpliwie czekamy na kolejne działania zakrojone na równie wielką skalę. Mamy nawet swoje propozycje. Śladem Niemców moglibyśmy wprowadzić dopłaty do zakupu nowych samochodów i każdemu, kto kupi nowe auto, dać 20 zł. I cukierka. Albo wprowadzić promilowe ulgi podatkowe dla najuboższych. Jest wiele możliwości przeciwdziałania kryzysowi, więc nie czekajmy już dłużej!

Dopisek dla tych, którzy wciąż nie wiedzą - powinno być "mld", nie "mln". Brawo dla "Polski"!

21 kwi 2009

Jak szybko zarobić tysiąc złotych

Uwaga! Sposób na szybki (i to bardzo) zarobek! Policja zaczęła nagradzać piratów drogowych. Motocyklista, który po Zielonej Górze jechał z prędkością 188 km/h, a do tego niebezpiecznie wyprzedzał i zajeżdżał, otrzymał 1000 złotych.

Szkoda, że równocześnie doliczają te głupie punkty karne, bo przez to nie da się więcej niż dwa tysiące zarobić... Chyba że po tysiąc złotych dają też piratom bez prawa jazdy...

Podróże rowerem w czasie

Portal ultrasport.pl - podobnie jak tygodnik "Przekrój" - podróżuje w czasie. Różnica jest jednak taka, że "Przekrój" przewiduje przyszłe wydarzenia, a ultrasport.pl zapowiada wydarzenia, które już były. Ważną informacją jest planowana zmiana trasy ubiegłorocznego wyścigu Giro d'Italia, który ma ominąć słynny odcinek z Cuneo do Pinerolo.

Właśnie na tym odcinku, podczas wyścigu w 1949 roku, legendarny kolarz Fausto Coppi przeprowadził swoją historyczną ucieczkę. Jeżeli zmiany trasy wyścigu będą postępować dalej wstecz w kalendarzu, może się okazać, że wyczyn Coppiego miał miejsce poza trasą.

Lapsus nadesłał Pablozek. Dziękujemy!

20 kwi 2009

Raport mniejszości

Tygodnik "Przekrój" nie chce już zostawać w tyle za dziennikami pod względem świeżości informacji. Co więcej, chce je wyprzedzać. W tym celu redakcja zatrudniła jasnowidzów, którzy potrafią przewidywać tragiczne wydarzenia nawet na kilka miesięcy naprzód. Dzięki temu w numerze z 8 kwietnia 2009 roku, "Przekrój" mógł zacytować policyjny komunikat z września tegoż roku.

Pół roku wyprzedzenia to niezły wynik!

Lapsus nadesłał nothi. Dziękujemy!

19 kwi 2009

Przecinek o wadze słonicy

Ten jeden przecinek w tytule... Gdyby tam był, nie wyszłoby na to, że słonica Erna już w Warszawie zabiła swojego opiekuna. Przecinki są małe i nie mogą nikogo zadeptać, ale i tak warto zwracać na nie uwagę.

Chyba że Erna naprawdę już w Warszawie kogoś załatwiła...

16 kwi 2009

Profesionalne hod-dogi na ganku mogą być wyciek

Nie ma to jak rzetelna informacja o produkcie czy usłudze.
W Warszawie przy stacji metra Centrum możemy zjeść hod-doga.

Nadesłała Kocisz.

Ośrodek Molo w Smardzewicach proponuje (w cenie hod-doga) hod-doga Francuskiego! Z języczkiem?

Nadesłała sil.

Dla niektórych Polska nie ma międzynarodowego skrótu PL. Dla niektórych najważniejsza jest koalicja rządząca...

Lapsus z etykietki na opakowaniu przysłała Marta.

Pewni usługodawcy aż wychądzą na przeciw, żeby innym było dobrze - i jasno o tym informują.


Kartkę ze sklepu w Muszynie sfotografował Obywatel.

A Paniom o podwyższonej skuteczności działania (które wychądzą z siebie) proponujemy dezodorant...


Nadesłał kot paskowy.

Uwaga! Przedstawiciele ganku to groźne gady! Dobrze nadają się do pilnowania domu. Może to gank Olsena?


Lapsus znaleziony na wystawie dinozaurów w Markach nadesłała Królowa Nocy.

Lidl jest tani, o czym stara się przekonać na różne sposoby. Ta promocja nie wygląda jednak szczególnie kusząco.



Nadesłała Batysia.

Francuskie czekoladki (niestety nie hod-dog Francuski) zostały opatrzone informacją dla polskiego konsumenta. Podkreśliliśmy tylko najdziwniejszy fragment...

Znalazła Edyta Z.

Na koniec wszyscy możemy przyznać, że informacje umieszczane na ulotkach, etykietkach, tablicach i w menu są często profesionalne...

Za wszystkie lapsusy dziękujemy!

Ni mniej, ni więcej

W związku z kryzysem producenci posuwają się do haniebnych praktyk! Liczba listków gumy Wrigley została podstępnie zmniejszona z 15 do 17! Draństwo!

Konsumentów oszukuje też producent czekolady Hershey's, która dawniej ważyła 225 groszy, a obecnie tylko 190 groszy. Płatki Kelloga natomiast zmalały z 550 do 480 groszy!

Lapsus nadesłali niezależnie imja i Kura z biura. Dziękujemy!

15 kwi 2009

Fraki francuskie - ubiór czy waluta?

Sto tysięcy fraków francuskich - to musiało być spore przyjęcie!

Kolejny lapsus z bestsellera "Gra Anioła" Carlosa Ruiza Zafóna. Wczoraj pojawiła się na naszym blogu trzecia kwarta księżyca, dzisiaj nowy ubiór, a może nowa waluta - fraki francuskie.

"Gra Anioła"
Carlos Ruiz Zafón
tłum. Katarzyna Okrasko i Carlos Marrodan Casas
wyd. MUZA
Warszawa 2008

Lapsus nadesłał y13. Dziękujemy! Wiwat papierowe lapsusy!

Trzech nieletnich myślało

Myślenie bywa bardzo niebezpieczne! Trzech nieletnich myślało, nudząc się w pogotowiu opiekuńczym, zaalarmowali dyżurnego o tykającej bombie na świetlicy.

Gdyby nie myślało, nudząc się, nie zaalarmowaliby.

14 kwi 2009

Kułeczka

W jednym z artykułów kwietniowego wydania magazynu "Pani" możemy przeczytać o śmiesznych kułeczkach. Doprawdy, bardzo nas rozbawiły...

Można śmiać się w kułak, zachęcamy!


Czy kułeczka to niepełne kółeczka?

"Gra Anioła" i księżyc w płynie

Trafił się nam lapsus miły, bo papierowy, książkowy. Tym milszy, że z bestsellera. Z pewnością wielu Czytelników naszego bloga czytało "Grę Anioła" Carlosa Ruiza Zafóna i - podobnie jak my - przeoczyło to cacko. Zauważyliśmy dopiero podane na tacy.
Na stronie 228 pojawia się księżyc w trzeciej kwarcie. Tymczasem cykl księżyca dzieli się na kwadry, podczas gdy kwarta ma wiele innych znaczeń, ale żadnego związanego z astronomią.

Kwarta to przede wszystkim jednostka miary. Anglosasi do dziś mierzą w kwartach płyny. Cztery kwarty amerykańskie to galon. W Polsce również kiedyś używano tej miary, choć była to jednostka wagi, nie objętości. Kwarta to również interwał muzyczny oraz ćwiartka meczu koszykówki.
Księżyc w trzeciej kwadrze może przypominać piłkę do koszykówki, może też wywoływać pragnienie wychylenia kwarty napoju, np. likieru, ale nigdy w owej kwarcie nie bywa.

"Gra Anioła"
Carlos Ruiz Zafón
tłum. Katarzyna Okrasko i Carlos Marrodan Casas
wyd. MUZA
Warszawa 2008

Lapsus nadesłał y13. Dziękujemy!

13 kwi 2009

Żelazowa wola

Polscy piłkarze nie mają lekkiego żywota. Sport sportem, ale na kulturze muszą się znać i umieć na zawołanie okazać, gdzie urodził się nasz wielki kompozytor.

Na szczęście nikt nie zachęca Kuszczaka do okazywania żelazowego wola, to mogłoby być makabryczne...

Lapsus z portalu Sport.pl przysłała Ines, dziękujemy!

11 kwi 2009

Z kaczki zrobił się zając, a z zająca jajko

Papież Benedykt XVI przekazał ofiarom trzęsienia ziemi w Abruzji 500 czekoladowych zająców...

...chociaż właściwie to jednak czekoladowych jajek.

Nie, chyba jednak chodziło o zające. Ale na zdjęciach widać, że zające są w kształcie jajek!

A może to były czekoladowe koty?

10 kwi 2009

Pianka do mycia kominki

Święta tuż. Póki jeszcze nie nadeszły, trzeba wysprzątać mieszkanie. Podczas porządków nie można zapomnieć o umyciu kominki. Brudna kominka szpeci dom i w ogóle jest paskudna. Do mycia jej można użyć specjalnej pianki, dostępnej w sklepach dla właścicieli kominek.

Zdjęcie pianki do kominki nadesłał Paweł. Dziękujemy i życzymy miłego mycia!

9 kwi 2009

Z wysokiego konia

Zginął słynny polski himalaista, Piotr Morawski. Portal Gazeta.pl podaje, że zdążył przed śmiercią zostać astronautą (znalazł się na wysokości powyżej 100 km n.p.m.).
5500 tys. metrów, czyli 5500 kilometrów to naprawdę imponujący pułap. Wyprawa na Manaslu (8156 m n.p.m.) najwyraźniej polega na schodzeniu z tej gigantycznej wysokości.

Lapsus nadesłał kPinek, dziękujemy!

Zużycie przemocy

Jak wiadomo, darmowe obiady nie istnieją. Nie istnieje też darmowa przemoc - za jej zużycie trzeba normalnie płacić rachunki. Piłkarz Arkadiusz Onyszko z Lublina za zużycie przemocy nie płacił, więc przyszli po niego funkcjonariusze.

Lapsus z "Dziennika Wschodniego" nadesłała Kura z biura. Dziękujemy!

8 kwi 2009

Sowom nie wolno

Zaskakująco popularnym ptakiem w naszym kraju okazuje się sowa. Można zmierzyć swojego ptaka za pomocą specjalnego urządzenia, a banki chętnie zakładają sieci sowich oddziałów. Leonard Cohen nie mógł się powstrzymać i we Wrocławiu zaśpiewał sowim głosem...
Jednak nie wszędzie sowa jest mile widziana. Zarząd jednego z warszawskich targowisk wyraźnie nie życzy sobie obecności tego niegroźnego ptaka na swoim terenie.

Pewne wątpliwości budzi ilustracja obok zakazu, grafik chyba jednak nie widział sowy na oczy...

Wybryk natury - człowiek z czterema kończynami

Choć niektórym wydaje się, że "wszystko już było", natura wciąż zaskakuje nas swoimi wybrykami. Kilka z nich wspomnianych jest w tekście "Amerykańska selekcja". Giganci i lilipuci wszystkim już spowszednieli, ale obok nich w artykule pojawia się dziw nad dziwy... człowiek z czterema kończynami!!!

Taki dziwoląg to rodzaj lapsusu popełnionego przez geny. Dlatego niezmiernie interesują nas wszelkie przypadki ludzi z czterema kończynami. Jeżeli ktoś z Szanownych Czytelników zna takiego cudaka, prosimy o kontakt!

Lapsus nadesłała Kura z biura (obdarzona dwoma kończynami i dwoma skrzydłami, jak to kury). Dziękujemy!

Usuwanie mandali w intencji pomordowanych

Buddyjscy mnisi mają szczególny sposób modlenia się. Kiedy chcą pomodlić się gdzieś w czyjejś intencji, pojawiają się w danym miejscu i usuwają tam mandalę. Tym razem padło na Żydowski Instytut Historyczny. Mnisi usuwają tam mandalę w intencji pomordowanych. Co ciekawe - równocześnie rozpoczęli usypywanie mandali. Być może robią to w dwóch zespołach - podczas gdy jedna grupa usypuje mandalę, druga ją usuwa...

Warto zwrócić uwagę na technikę usuwania mandali. Mnisi używają do tego pojemników z kolorowym paskiem.

7 kwi 2009

Andrzej Wajda byłym faszystą!

Na jaw wyszły haniebne, nieznane dotąd fakty z przeszłości najbardziej znanego polskiego reżysera, Andrzeja Wajdy. Jak podaje portal Gazeta.pl, stojący obecnie na czele TVP Andrzej Wajda jest byłym faszystą. Nie wiadomo jeszcze kto i w jaki sposób odkrył brunatną przeszłość Wajdy, nie wiemy również w jaki sposób przejawiał on swoje faszystowskie poglądy. Jedno jednak nie ulega wątpliwości - tak dłużej być nie może!

Lapsus nadesłał Sexbeer. Dziękujemy!

Jacek Kurski szefem PZU

Czytając tekst na portalu Gazeta.pl, nagle okazało się, że Jacek Kurski pełnił funkcję prezesa PZU, o czym nie wiedzieliśmy, tkwiąc w błędzie. Oświadczył tak Jaromir Netzel, z którym, pełniąc ową funkcję, poseł Kurski się kontaktował, namawiając do złego.

W dodatku pełniąc funkcję, Kurski z Netzlem kontaktował się wielokrotnie. Coś strasznego!

6 kwi 2009

Lapsus na Wielki Tydzień

Razem z Nim ukrzyżowali dwóch złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. A złoczyńcę po lewej Jego ręce ubrali w dziwny sposób, to jest tak, żeby krzyż jego razem z nim był ubrany. Tak oto wypełniło się słowo Pisma: w poczet dziwnie ubranych złoczyńców został zaliczony.

Błogosławieni dziwnie ubrani, albowiem w Królestwie Niebieskim to oni będą projektantami mody.

Zdjęcie pochodzi z kościoła Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych na warszawskiej Chomiczówce. A takie ubranie złoczyńcy wraz z krzyżem musiało być trudnym zadaniem. Widać, że Rzymianie byli ludźmi ambitnymi.

2 kwi 2009

Czerwienie i żółcienie

W stoisku firmy Dulux w Leroy Merlin (potocznie zwanym Lirojem Merlinem) można wybrać sobie farbę z bardzo szerokiej palety barw. Są czerwienie i - per analogiam - żółcienie. Aż dziw, że nie ma złocieni i oranżeni.

Dla tych, co nie wiedzą - żółcień to nazwa barwnika, nie koloru. Kolor nazywa się żółć.

"Twój Styl" o nas

Wczorajszy wpis do pewnego stopnia był primaaprilisowym żartem. Do pewnego stopnia, bo w tekściku z miesięcznika "Twój Styl" lapsus też się trafił, nam jednak chodziło o to, że wspomniano tam o naszym blogu. Niby nic, dwa zdania, a jednak pierwsza obecność w mediach cieszy.

1 kwi 2009

Lapsus w "Twoim Stylu"

Lapsus w tym tekście z "Twojego Stylu" (numer 4/2009) jest tak ewidentny, że postanowiliśmy go nie podkreślać - każdy z naszych Czytelników spokojnie sam go znajdzie. Jeżeli literki są za małe, można kliknąć na obrazek, a wtedy się powiększy i będzie łatwiej czytać. Zapraszamy do uważnej lektury!

A tak rozkładówka, na której znaleźliśmy lapsus, prezentuje się w całości:

Osobom, dzięki którym dowiedzieliśmy się o istnieniu tego lapsusu, bardzo dziękujemy!