Na wystawie w warszawskim Ogrodzie Botanicznym (a ogrody botaniczne, jak wiemy, są zdolne m.in. do funkcjonowania poza czasem) zaprezentowano dwa rodzaje roślin drapieżnych -- te, które wabią zwierzęta i połykają je w całości, oraz te, które rzucają się na inne rośliny! To prawdziwy kanibalizm wśród flory.
Za lapsus, który ukazał się jednocześnie w portalu Gazeta.pl i Rzeczpospolita, dziękujemy Lulu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
A sprzedają tylko te pospolite mięsożerne.
Prześlij komentarz