29 maj 2009

Cynik dopasowany

Ganley to cynik, któremu z każdym po drodze oraz z którym każdemu po drodze. Jemu jest więc wszystko jedno, z kim się prowadza, a i nam nie zaszkodzi taki towarzysz, pasujący do wszystkich. Plastyczność jest ogromnie ważna w polityce, ale dokąd doprowadzi Ganleya, który gotów jest pójść z kimkolwiek?

Lapsus z portalu Gazeta.pl nadesłał Adam K., dziękujemy!

28 maj 2009

Wklej do tekstu

Pozostawione metadane dużo mówią czytelnikowi o funkcjonowaniu mediów.
Tutaj mamy przykład przyzwolenia na skopiowanie artykułu i umieszczenie go w konkurencyjnym portalu, pod warunkiem, że do tekstu zostanie wklejone takie coś ze zmienionym linkiem i tekstem. :)
Lapsus przysłał artiil, dziękujemy!

Irasiad będzie się cieszyć mgłą

Pies bohater po operacji będzie się cieszyć mgłą. Perspektywa niezbyt zachęcająca, psia emerytura pewnie rozwiała się niczym zjawisko atmosferyczne...

Lapsus z portalu tvn24.pl nadesłał Eugeniusz Mur, dziękujemy!

22 maj 2009

Na kolację steki i groszek koserwowy

W polityce i biznesie jedzenie spełnia bardzo ważną funkcję.
Posłowie przerzucają się odpowiedzialnością za zagrożenie spokojowi kolacyjnemu...

Lapsus z portalu tvn24.pl nadesłał Eugeniusz Mur.

Od samej kolacji także wymagają zaangażowania, choć - przyznajmy - chcą jej pomóc w zmaganiach.

Lapsus z portalu Onet.pl nadesłał Olek.

Czy na kolację podano groszek koserwowy?

Lapsus ze strony a.pl nadesłał Eugeniusz Mur.

A może zaserwowano ją w Srarbuksie?

Lapsus z portalu Gazeta.pl nadesłał Eugeniusz Mur.

Na pewno podczas kolacji nie zabrakło steków mniejszych firm. Wiadomo, grube ryby połykają małe rybki...

Ten lapsus znaleźliśmy samodzielnie na portalu Gazeta.pl.

Za nadesłane materiały bardzo dziękujemy, życzymy smacznego.

21 maj 2009

Przepis na bogacza w panierce

Potrzebne produkty: bogacz, dwa jajka, bułka tarta, sól, pieprz.

Bogacza dokładnie umyć, następnie obrać ze skórki i pokroić w podłużne paski o grubości ok. 2 cm. Posypać solą i pieprzem, po czym odstawić w chłodne miejsce na 15 minut. Następnie obtoczyć w jajku i bułce, i smażyć w głębokim tłuszczu do uzyskania złocistej barwy. Jeść po przeciśnięciu przez ucho igielne. W przypadku braku bogacza może być też obierany złodziej.

Lapsus nadesłał Ziomuś. Dziękujemy!

19 maj 2009

Synagoga bierze w nocy

Mimo wszelkich społecznych akcji przeciwdziałania narkomanii, problem ten zatacza wciąż coraz szersze kręgi. Dwa dni temu o wyjątkowym przypadku narkotykowej inicjacji poinformował portal Gazeta.pl. Okazuje się, że w nocy z soboty na niedzielę pierwszy raz brała Synagoga. Nie wiemy, co brała, ale wiemy jedno: zażywasz - przegrywasz!

Sama Synagoga najwyraźniej nie wstydzi się, że brała w nocy, bo na swojej stronie zamieszcza kompromitujący cytat z portalu Gazeta.pl.

Mamy nadzieję, że Synagodze uda się szybko wyrwać ze szponów narkotykowego nałogu.

"Gazeta Wyborcza" kuje w oczy

Każdy jest kowalem swojego losu, na przykład losu na loterię. Niektórzy - szczęściarze! - są kowalami swoich akcji i tymi akcjami kują oczy konkurencji. Słusznie powiada przysłowie - kuj oczy póki gorące!

O kuciu w oczy w jubileuszowym wydaniu "Gazety Wyborczej" z 8 maja napisał Witold Gadomski. Cały tekst wygląda tak:

Kuj, kuj, kuwaj!

18 maj 2009

Ach, ta głupia przemoc domowa!

Przemoc domowa to wielki problem społeczny. Nie chodzi jednak o zjawisko jako takie, ale o fakt, że ta przemoc jest zupełnie niewyedukowana i postępuje głupio. Dlatego organizacje społeczne starają się wyedukować przemoc domową, żeby odtąd działała sprawniej i logiczniej. No i żeby była oczytana!

Przemoc domową poddaje się edukacji w Arabii Saudyjskiej. W Polsce nie ma takich inicjatyw i dlatego wciąż dowiadujemy się o nowych przypadkach głupiej przemocy domowej. Przykładem może być pijany ojciec z Lubelszczyzny, który tak nieroztropnie uderzył córkę krzesłem w oko, że aż odebrano mu prawo jazdy. I to natychmiast - w ciągu 24 sekund (to efekt sprawnego działania sądów 24-sekundowych).

Pierwszy lapsus nadesłała Kura z biura. Dziękujemy! Drugi mamy z własnych zasobów.

17 maj 2009

Sprecyzowane

Jeden przekaz to za mało. Czasem trzeba powtórzyć komunikat w nieco zmodyfikowanej wersji albo sprecyzować do bólu.
Na przykład zmienić imię - najpierw telefon, kluczyki i auto kradnie Norberta, potem Norbert. Efekt jest jednak taki sam - odjechał.
Nadesłał Paweł M.

Czasem inne auto zmienia się w auta, w które uderza inny samochód. Wypadkowy efekt domina!

Nadesłał Mr. Pi.

Kiedy sejm odrzuca, musi działać ze zdwojoną mocą. Raz nie wystarczy.

Nadesłał Adrian S.

Na koniec bardzo ciekawe opisanie konkretnego miejsca, rozciągniętego w niebywały sposób do przestrzeni między Zamkiem a placem, przy którym stoi budynek. Odcinek jest tak krótki, że można tam przeprowadzić minitrasę torów tramwajowych. Właściwie tramwaje mogłyby tylko stać i czekać na pasażerów...

Nadesłał Mr. Pi.
Za lapsusy bardzo dziękujemy. Dziękujemy za lapsusy!

16 maj 2009

Tatuaż chroniczny negacja logiczna

Tak się kończy używanie translatorów... Żaden tatuaż trwa dozgonnie.

Za lapsus dziękujemy Sankossi.

15 maj 2009

Obwodnica mięsa

Artykuł o przygotowaniach do Euro 2012, zamieszczony w portalu tvn24.pl, zawiera kilka ciekawych lapsusów. W przytoczonym poniżej fragmencie razi m.in. przywołanie w dwóch pierwszych zdaniach zupełnie różnych największych atutów miasta (bliskość granicy, klimat i mieszkańcy).
Nam wydaje się, że największym atutem miasta będzie planowana obwodnica mięsa. Nigdy nie słyszeliśmy o takiej konstrukcji, nie jesteśmy pewni, czemu służy (i nie wiemy, czy chcemy się dowiedzieć). Z pewnością obwodnica mięsa będzie ogromną atrakcją na skalę światową.

Bliskość obwodnicy zapewni kibicom niezapomniane wrażenia zapachowe.

Lapsus nadesłał Eugeniusz Mur, dziękujemy!

Teleskop Hubala

Henryk Dobrzański, "Hubal", najlepiej znany jest jako legendarny partyzant z początków II wojny światowej. Jednak dla wielu znacznie ciekawsza jest jego działalność naukowa - w końcu to Hubal, zapalony astronom, skonstruował i wysłał na orbitę swój teleskop. Teleskop Hubala.

Nie wiadomo, jak Hubalowi w warunkach partyzantki udało się skonstruować coś tak zaawansowanego technicznie. Zagadką pozostaje też metoda, jakiej użył w celu wyniesienia teleskopu na orbitę. Prawdopodobnie zrobił to konno, w końcu był ułanem. Badania na temat historii teleskopu Hubala trwają.

Lapsus nadesłał Johnny. Dziękujemy!

14 maj 2009

Kiedyś Danke, teraz Jadzie

Lech Wałęsa potwierdza Jadzie.

Lapsus nadesłał Adrian Socho. Dziękujemy!

13 maj 2009

Szymborska: repetują najlepsi

Polskie szkolnictwo przechodzi nieustanną reformę - zmieniają się programy, listy lektur, matury, egzaminy. Mundurki pojawiają się i znikają. Niepostrzeżenie, tylnymi drzwiami, do polskich szkół zakradła się dość istotna zmiana. Kiedyś bywało tak, że klasę powtarzali uczniowie najtępsi - obecnie repetują najlepsi, a najtępsi idą dalej jak burza.
Z tej przyczyny redaktorzy portalu TVN24.pl postanowili zmienić cytowany wiersz Wisławy Szymborskiej Nic dwa razy, dostosować go do nowych reguł. Stąd zaskakujący dla starszych czytelników fragment: "Choćbyśmy uczniami byli | najlepszymi w szkole świata | nie będziemy repetować | żadnej zimy ani lata".

Szanowni redaktorzy z TVN24.pl na pewno nie będą nic repetować.

12 maj 2009

Spocony pod ratuszem

Gdzie człowiek ma ratusz? Nie wiemy, ale u niektórych to strefa, gdzie obficie występują gruczoły potowe...

Apelujemy o używanie skutecznych antyperspirantów, zwłaszcza pasażerów solarisów. Idzie lato, będzie coraz cieplej, a korków - coraz więcej.

Obama niszczy USA

Wielkie amerykańskie korporacje bez skrupułów oszukują fiskusa. Mechanizm jest prosty - wystarczy zarejestrować spółkę zależną w raju podatkowym i transferować tam część zysków. Amerykański budżet traci na takich przekrętach miliardy dolarów rocznie. Zanosiło się na to, że takie machlojki zostaną nareszcie ukrócone, jednak po stronie pazernych korporacji stanął sprzymierzeniec tyleż nieoczekiwany, co mocarny - prezydent USA. Barack Obama bowiem stanowczo występuje przeciw ukróceniu owych praktyk wielki korporacji i otwarcie sprzyja okradaniu przez nie skarbu państwa.

Wprawdzie Barack Obama dopiero co zaczął urzędowanie, ale Amerykanie powinni pomyśleć już o impeachmencie. Prezydent, który w taki sposób niszczy swoje państwo, sprzyja pasożytom i spekulantom, nie zasługuje na to, by być prezydentem.

11 maj 2009

Z liczeniem na bakier

Redaktorzy, do kalkulatorów! Liczba przedziwnych sum, różnic, iloczynów i ilorazów mnoży się z każdym dniem! Obliczenia brane z księżyca stały się normą... Czy potrzebna jest reedukacja matematyczna?

Portal technonews.pl proponuje 6 alternatyw dla Last.fm. Alternatywa może być tylko jedna, więc pięć pozostałych to ściema...

Lapsus nadesłał Eugeniusz Mur, dziękujemy!

Koszty połączeń w Play są najniższe, ponieważ są droższe niż te w Plusie! Aż o 9 gr. Tańsza jest tylko Era i Orange.


Za lapsus dziękujemy uśmiechowi losu.

Microsoft zachęca do poznawania pakietu Office 2007 od zer. A co z dwójką i siódemką?

Lapsus nadesłał Przemek, dziękujemy!

Gazeta.pl policzyła, ile czasu spędzają na naszej-klasie kobiety, a ile mężczyźni. W grudniu kobiety zajrzały do serwisu tylko na 15 minut. Płeć brzydka postanowiła zbojkotować portal i poświęcić mu czas ujemny...

Za lapsus dziękujemy uśmiechowi losu.

Mistrzostwa w biegach narciarskich są powtarzane znacznie częściej niż te poświęcone pozostałym dyscyplinom sportowym. Aż czterokrotnie do przyszłej środy!

Lapsus nadesłał nothi, dziękujemy!

Na koniec fragment strony, przygotowanej prawdopodobnie przez Węgrów (elib.kkf.hu). Wszystko pięknie, ale czy naprawdę myślą, że aż 0,2% Polaków umie czytać?


Lapsus podesłała Saari, dziękujemy!

8 maj 2009

Kredyty we frakach powracają

Skąd to upodobanie Polaków do brania kredytów we frakach? Pisaliśmy już o tym, że obniżono oprocentowanie kredytów we frakach. Nie wiemy, czy chodzi o fraki francuskie, czy innego pochodzenia (w końcu wszystko dziś szyje się Chinach...).

Niestety, kredyt kredytem i nawet fraki trzeba spłacać.
Im może inflacja nie grozi, ale za to mole nie śpią.

Lapsus nadesłał le.chujarek, dziękujemy!

Potwierdzamy potwierdzenie potwierdzenia

Potwierdzamy, w zamieszczonym poniżej tekście znajduje się lapsus, co potwierdza nasze słowa o jego obecności w tym fragmencie tekstu. Jednocześnie nasze potwierdzenie obecności lapsusu jest potwierdzone przez sam fakt jego potwierdzenia się.

Potwierdzamy - lapsus nadesłał y13, co potwierdza fakt nadesłania przez niego lapsusu. Dziękujemy!

7 maj 2009

Drobiowy z drobiowy i mielonką

W restauracji Zamczysko w Malborku serwuje się specyficzne, rycerskie jadło. Menu zawiera więc zarówno przysmaki dla Giermka, jak i dla Komtura czy Damy Dworu. Naszym faworytem jest jednak danie, którego nie powiązano nawet z rycerskim rumakiem - Zawijas drobiowy z drobiowy z bekonem, czyli roladki drobiowe (z drobiowe) nadziewane bekonem.

Szkoda, że inne dania nie zawierają obowiązkowego elementu, jakim jest drobiowy z drobiowy...

...wówczas byłoby tam zupełnie jak w restauracji z kultowego skeczu Monty Pythona. Z tą drobną różnicą, że tam daniem obowiązkowym była mielonka, ewentualnie mielonka z mielonką, z mielonką, z mielonką i z mielonką. Nie jakiś tam drobiowy...



Lapsus z drobiowy nadesłał Raffi. Dziękujemy!

Angielscy kierowcy w polskich autobusach

Z wszelkich raportów dotyczących migracji w Unii Europejskiej wynika, że Polacy jeżdżą za pracą do Anglii, a Anglicy do Polski już nie. Firma transportowa Rorbi-Tour postanowiła odwrócić ten trend i zatrudniła angielskich kierowców do prowadzenia autokarów po polskich drogach. Anglicy mają krzewić w naszym kraju ruch lewostronny, czym Rorbi-Tour chwali się już na swojej stronie głównej.

Podziwiamy inicjatywę Rorbi-Touru, ale jednak nie możemy nie zadać sobie pytania - czy to jest bezpieczne?

Lapsus nadesłała Hellmanns. Dziękujemy!

6 maj 2009

Absolutny Zakaz dla Pani

Zakaz wchodzenia w butach! I to Zakaz Absolutny! Ale dotyczy tylko Pani, proszę Pani. Dziękujemy!

Zakaz nadesłała Anjala. Dziękujemy!

Jedno vacatio legis nie starczy

Europejskie prawo przeszło niepostrzeżenie intrygującą modyfikację. Do normalnego vacatio legis dodano drugi okres, w którym nowe rozporządzenia nie obowiązują. Nowy cykl będzie więc wyglądał następująco: po przyjęciu danego rozporządzenia pół roku będzie trwało vacatio legis, po czym nastąpi kolejne pół roku extra vacatio legis.

W przyszłości planuje się dodanie kolejnych dodatkowych okresów vacatio legis, a także stopniowanie obowiązywania prawa (tak, to możliwe!). Gdyby pomysł już wszedł w życie, powyższe zdanie musiałoby brzmieć mniej więcej tak: Rozporządzenie będzie obowiązywać państwa członkowskie po 6 miesiącach od wejścia w życie, natomiast przestrzegać będą go musiały już w rok po tym, jak zacznie je obowiązywać. Jeżeli któreś z państw złamie zakaz po upływie dwóch lat od jego wejścia w życie, będzie stanowiło to naruszenie rozporządzenia i będzie ścigane, ale nie wcześniej niż po upływie dwóch i pół roku od czasu, kiedy zaczęło obowiązywać. Trzy lata i dwa miesiące po wejściu w życie ewentualne złamanie zakazu będzie karane, natomiast po upływie czterech lat od czasu, kiedy rozporządzenie zaczęło obowiązywać, czyli czterech i pół roku od jego wejścia w życie, państwo, które zdecydowałoby się je złamać, będzie poddane surowym sankcjom. I tak dalej.

Prawniczy lapsus nadesłał Ziomuś. Dziękujemy!

5 maj 2009

Prowadzenie jachtu to przestępstwo!

Dziennik Bałtycki donosi:
W obliczu informacji umieszczonej na samym końcu notki redaktorzy mogli spokojnie pominąć przymiotnik "pijany".

Za prowadzenie jednostki w ruch morskim grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.
Po pierwsze, nie należy uruchamiać jednostek za pomocą morskiego (sera?).
Po drugie, w ogóle nie wolno prowadzić jednostki.
Po trzecie, za lapsus dziękujemy Ziucie.

Stawmy czoła walce z kryzysem

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Pöttering w wypowiedzi dla "Dziennika" wyraża nadzieję na zmiany związane z wymianą eurodeputowanych.


Miejmy nadzieję, że nowo wybrany parlament skutecznie stawi czoła walce z kryzysem, która uniemożliwia zdrowe funkcjonowanie Unii Europejskiej!


Za ten pacyfistyczny lapsus (precz z wszelką walką!) dziękujemy Przemkowi.

3 maj 2009

Czeka [w tytule]

Roztargnionym redaktorom PAP-u możemy wybaczyć - rano chce się spać, kawa jeszcze nie zadziałała, ale wiadomość się pojawiła o 4:43.

Nadesłał Paweł M.

Tymczasem pracownicy portalu Gazeta.pl zaspali szparagi w popiele [ale my nie użyjemy tego w tytule]. Co na to Piocu?

Smacznego!

Wilhelm Sasnal, "Lata walki" - 2007-2998

Wilhelm Sasnal brzydzi się faszyzmem i nie waha się mówić o tym głośno. Sasnal to jeden z najbardziej znanych polskich artystów, którego wystawa "Lata walki" prezentowana była teraz i w odległej przyszłości - na przełomie 2007 i 2998 roku. Niewielu jest w Polsce wizjonerów tej skali, którzy tak daleko wybiegają w przyszłość!

Ostatnio sporo na naszym blogu podróży w czasie. Widać w czasach świńskiej grypy takie podróże są bezpieczniejsze od tych standardowych.

2 maj 2009

Bóg prażony z wasabi tylko 9,90 zł

Sklep z najwymyślniejszymi przysmakami z całego świata ma do zaoferowania coś naprawdę wyjątkowego. Samego Boga! W dodatku prażonego z japońskim chrzanem. Musi smakować niebiańsko...

Choć z drugiej strony może być daniem wyjątkowo pikantnym.

Lapsus nadesłał Idy, dziękujemy!

1 maj 2009

Lustrereczko, powiedz przecie

Lustrerko należy do obowiązkowego wyposażenia samochodów wyprzedzanych przez motocykle z prędkością 270 km/h. Pozostałe auta mogą mieć zwykłe lusterka.

Lapsus nadesłała Kura z biura. Dziękujemy!