Tym razem poczwórny lapsus – związany z gwiazdą sportu, Robertem... Lubicą?
Na torze wyścigowym łatwo o błąd o błąd, zwłaszcza w nazwisku naszego zawodnika.
W dodatku wszystko zależy nie od rywali Kubicy! Więc od czyich?
Zwycięstwo polega na odpowiednim uplasowaniu się w tabeli. W niej nie liczy się liczba punktów...
Przyznajemy, że świat sportu bywa dla nas niezrozumiały. Czasem to tylko kwestia dziwnego przeciwnika (mecz Szwajcarii z Czachami), a czasem rywalizacja między pół-Finem a pół-Finem, w dodatku są to dwie połówki tego samego Fina!
Lapsusy przysłali: paskudaruda i Ziomuś. Dziękujemy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz