Księgarnia wysyłkowa Merlin proponuje dostawę do domu w ciągu - zaledwie - 4 166 666 666,667 dni (cztery miliardy, 166 milionów, 666 tysięcy 666 dni z jakimś dziwnym ułamkiem). W przeliczeniu na lata czas doręczenia liczy się już chyba w erach.
Najwyraźniej Merlin nie ufa Poczcie Polskiej i przesyłkom priorytetowym.
Z lapsusem zetknęła się Ines w dniu zmiany czasu na zimowy, co mogło mieć znaczenie...
26 paź 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
no już bez przesady. nie takie długie! jedyne 11 milionów lat z hakiem... :-)
To ja niedawno z kolei przeliczałam lata świetlne na kilometry... Ale to nie takie trudne, pod warunkiem że kalkulator (np. komputerowy) ma długi wyświetacz.
Prześlij komentarz