Dzięki niech będą złodziejom! Dzięki ich działalności polskie sklepy wystartowały! I to nie byle jak, bo ich starty w wyniku kradzieży wyniosły 4,1 mld zł. To się nazywa żwawy start - Kubica niech się uczy!
Część ekipy Lapsus Lazuli jadła dziś pyszne spaghetti, a z nim starty ser. W odróżnieniu od startów polskich sklepów, ser nie był starty w wyniku kradzieży. Uczciwie za niego zapłaciliśmy!
Lapsus nadesłał Paweł. Dziękujemy!
18 lis 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz