W Empiku można nabyć znakomity słownik angielsko-hebrajski Berlitz z obszernym zestawem rozmówek. Są one podzielone na sekcje, dopasowane do najbardziej typowych sytuacji, na jakie można natrafić w podróży, między innymi: życzenia, jedzenie, zakupy, zwiedzanie, wrzosowisko.
Jest to chyba pierwszy słownik, który wziął pod uwagę częstość, z jaką turyści znajdują się na wrzosowiskach i faktyczne zapotrzebowanie na sensowne rozmówki na taką okazję. Rozprzestrzenianie się wrzosowisk, szczególnie w takich miejscach jak strefy bezcłowe na promach i lotniskach, hotele, samoloty i XVII-wieczne katedry powoduje, że wydawanie rozmówek bez sekcji im poświęconej trąci amatorszczyzną.
Few words about this English-Hebrew phrasal book:
Empik on-line store offers an outstanding English-Hebrew phrasal book, which provides tourists with the most common vocabulary and phrases used while visiting friends, grocery stores, heath etc. Heath-related topics make this publishing a one of a kind help for people encountering heaths at airports, in hotels, duty-free zones or brothels.
Za nadesłanie lapsusu i pomoc w przygotowaniu angielskiej wersji dzięki niech będą Ziomusiowi!
18 gru 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Kategoria "seks" to tu szalenie doczepiona. I powiem tyle: uważam, że mężczyzna, który w podróży czy gdziekolwiek indziej korzysta z usług prostytutek, to po prostu SZMATA. Śmieć moralny.
--> Emu
A z usług wrzosowiska można korzystać?
A ja uważam, że czytelnik piszący bezsensowne komentarze to po prostu SKARB. Skarb normalny. :-)
korzystanie z usług prostytutek na wrzosowisku jest na tyle mistyczne, że ciężko właściwie ocenić moralność takiej usługi.
w National Dermatologic kilka lat temu przytoczono badania, z których wynikało, że wpływ wrzosu na cerę jest iście zbawienny, do tego stopnia, że niektórzy dermatolodzy zalecają wręcz urządzanie jednego z pomieszczeń w domu lub mieszkaniu (najczęściej tego, w którym uprawia się najczęściej seks, a więc balkonu - zgodnie z badaniami Dr. Cliterisa, z roku 1987) na wzór wrzosowiska.
ostrzegam przed użyciem sformułowania "śmieć moralny" - może się kojarzyć z karłem, a tu już wkraczamy na grząski grunt, i autora wpisu mogą spotkać bardzo nieprzyjemne konsekwencje...
Prześlij komentarz