Temat sprowadzania z Zachodu używanych samochodów powrócił w najmniej oczekiwanym momencie. Przy okazji konkursu dla zbieraczy psich kup okazało się, że nastąpił pierwszy (chyba w tym roku) coming (po naszemu - przybycie) aut. Autorzy nie podają, jakie były to auta, nie znamy marki ani wieku. Nie wiemy, czy są sprawne, czy powypadkowe. Od samochodów przechodzimy bezpośrednio do kupy.
Można to też podsumować znacznie krócej i dosadniej: gówniany tekst z gównianym tytułem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Myślę, że stosowny będzie tutaj komentarz: Gazeta schodzi na psy :)
Prześlij komentarz