Sarah Silverman to niezwykle gorąca artystka. I nie chodzi tylko o jej słynne stosunki z Mattem Damonem, ale także o karierę w telewizji NBC, którą chciała zrobić dzięki swoim żarom. Jednak stacja żaru Sary nie wykorzystała i zwolniła ją z pracy.
Artykuł o Sarze Silverman i jej żarach (wykorzystanych i nie) znaleźliśmy w papierowym wydaniu "Wysokich Obcasów" z 28 lutego. W wersji internetowej też było o żarach, ale - jak wiadomo - papier smakuje najlepiej!
Za skan artykułu dziękujemy y13!
18 mar 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Haha, bardzo zabawne. I co z tego, że ktoś literke zgubił? Macie się czym podniecać. Czepiacie sie i tyle.
a ja nie rozumiem, o co temu Anonimowi chodzi. lapsus fajny, gorący!
A ja ten artykuł czytałam i nie zauważyłam błędu. Pozazdrościć spostrzegawczości :)
Prześlij komentarz