Kiedy autorzy tego blogu byli mali, krążył wśród ludu taki dowcip: Podchodzi facet do milicjanta i pyta:
- Panie, to na niebie to słońce czy księżyc?
- Nie wiem, ja nietutejszy.
Teraz jesteśmy już duzi i ze zdziwieniem odkrywamy, że wybitni dziennikarze ekonomiczni (do których się wszak Maciej Samcik zalicza) również mają problem z odróżnieniem księżyca od słońca.
Podpowiadamy: chodziło o słońce. Do księżyca można wyć. Można też z niego spaść i nie orientować się w lokalnej frazeologii.
16 cze 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz