O, w warzywniaku nieopodal mojego domu rodzinnego na paragonach przy kupowaniu zieleniny wszelakiej zawsze wyskakuje 'ważywa' ;]
Dobrze, że nieżywe, bo żywe waŻywa jeść to mi się jakoś nie widzi...
Prześlij komentarz
2 komentarze:
O, w warzywniaku nieopodal mojego domu rodzinnego na paragonach przy kupowaniu zieleniny wszelakiej zawsze wyskakuje 'ważywa' ;]
Dobrze, że nieżywe, bo żywe waŻywa jeść to mi się jakoś nie widzi...
Prześlij komentarz