25 lis 2009

Epidemia grypy w Warszawie

Ludzie sarkają na opieszałość Ministerstwa Zdrowia, które wciąż nie kupiło szczepionki na świńską grypę. Okazuje się jednak, że zaniedbania urzędników są znacznie większe. Nie zapobiegli - ba, nawet nie starali się zapobiec - koncertowi amerykańskiej grypy w Warszawie. Jak donosi poniedziałkowa papierowa "Gazeta Stołeczna", na koncercie amerykańskiej grypy Gossip (dobrze, że nie AH1N1) bawiło się kilkaset osób. Aż strach pomyśleć, jakim ogniskiem epidemii może się stać takie zgromadzenie...

Nie dziwne, że w tym roku zachorowało na grypę kilkadziesiąt razy więcej ludzi niż w roku ubiegłym. Skoro grypa może sobie bez przeszkód koncertować w stolicy... Zgroza!

Lapsus nadesłał y13. Dziękujemy!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

strach się bać!