22 gru 2009

Gej czy eremita?

Kiedy otworzyliśmy wywiad z Nikołajem Wałujewem, szczęki nam opadły. Tytuł zwiastował naprawdę ciekawą rozmowę. Jeśli nawet kijem kobiet nie tyka, znaczy że albo jest gejem, albo unika kobiet z innych przyczyn - żyje w celibacie, a może cierpi na okrutną mizoginię. Bokser gej - to byłoby doprawdy ciekawe, choć chyba nie budziłoby respektu w branży...

Niestety dość szybko, bo jeszcze na pierwszej stronie wywiadu, okazało się, że homoseksualizm Wałujewa powstał dzięki twórczym redaktorom "Wysokich Obcasów". Wałujew nic o kiju ani mizoginii nie mówi, opowiada o żonie i o tym, że nigdy nie uderzyłby kobiety. Czyli nie tknąłby kijem? To skąd te dzieci?

Podobno w papierowej wersji "Wysokich Obcasów" tytuł był ten sam.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

lepszy tytuł byłby "sodomita czy eremita"