15 gru 2009

Zarzuty narzędziem terrorysty

W czasach wszechobecnych wykrywaczy metalu, psów tropiących i funkcjonariuszy w gumowych rękawiczkach, porywacze samolotów muszą uciekać się do najdziwniejszych sposobów wykonywania swojej trudnej pracy. Sprawcy ataku na Nowy Jork i Waszyngton użyli plastikowych noży i była to swego rodzaju innowacja. Jednak o wiele dalej posunął się niejaki Soltren, który sterroryzował pasażerów powołując się na zarzuty z 1968 roku.

Użył także pistoletów i noży (nie wiadomo, jak je przemycił na pokład, może były plastikowe), ale kolejność wskazuje na to, że najmocniejszym narzędziem siania terroru były właśnie zarzuty.

Lapsus nadesłał y13. Dziękujemy!

Brak komentarzy: