13 lut 2010

Walutowe zamieszanie w Banku Ochrony Środowiska

Bardzo dziwne zjawisko wystąpiło 25 stycznia w Banku Ochrony Środowiska. W kursach wszystkich walut nastąpiło tąpnięcie i przetasowanie. Cena dewiz, zwykle wyższa niż cena pieniądza, spadła do jej poziomu. Za to pieniądze gwałtownie podrożały i osiągnęły cenę dewiz. Na wykresie wygląda to dość ciekawie. Na początek franki szwajcarskie:

To samo spotkało także inne waluty, o których kursie informuje BOŚ na swojej stronie, w tym euro:

Jednak najciekawsza sytuacja była z walutami, którymi BOŚ handluje tylko jako dewizami. Cena pieniądza w przypadku tych walut zwykle wynosi zero - w końcu bank nimi nie obraca. Więc teraz, kiedy zamianie uległy kursy dewiz i pieniądza, dewizy nagle straciły jakąkolwiek wartość. Poniżej przykładowy wykres jenów - przy takim kursie za zero złotych można by kupić całą japońską gospodarkę!

Takie zamieszanie na rynku walut nie zdarza się co dzień!

Pokaźny zestaw wykresów wraz z wyjaśnieniem (sami byśmy nic nie zrozumieli, może poza tym, że wykresy jakieś dziwne, bo się linie krzyżują) nadesłała tosia. Dziękujemy!

Brak komentarzy: