9 lis 2011

Podziemny proboszcz z Torunia

Pseudokatolicy, którzy głosowali na Palikota to wrzody, które trzeba usunąć - tak twierdzi proboszcz urzędujący pod toruńskim Czernikowem. Z perspektywy jego krypty, katakumb czy innej nory, w której siedzi, ludzie dzielą się na dobrych i złych. Dobrzy to prawdziwi katolicy, którzy nie znoszą gejów i transseksualistów. Źli zaś to ci od dali. Wszystkich prawdziwych Polaków katolików od bliży zapraszamy do podziemnej siedziby ks. Siołkowskiego!

Lapsus nadesłał y13. Dziękujemy!

1 komentarz:

Muni pisze...

a czemu się dziwisz?
religia ma swoje reguły i tyle.
chyba, że zamierzasz samemu wyznaczyć na czym ma polegać chrześcijaństwo?
albo rybki, albo cipki, nikt nie zmusza do łażenia po kościołach.