Rewolucja w optyce!

Rewolucja w optyce! Dzięki swojej pracowitości i pomysłowości pewien astronauta opracował sposób robienia wyjątkowo dokładnych zdjęć z ogromnej wysokości. Jego wynalazek pozwala fotografować z wysokości prawie kilometra z dokładnością do 60 metrów!

Jeżeli przyjąć założenie, że ten margines błędu rośnie proporcjonalnie do pułapu, to z wysokości przelotowej samolotu osobowego, np. Warszawa-Madryt, wynosiłby ponad pół kilometra. Czyli fotograf, którego celem było sfotografowanie z nieba Stadionu Narodowego w Warszawie, powinien się cieszyć, jeśli uda mu się trafić w środek koryta Wisły.
Jeżeli margines błędu również maleje wraz z wysokością, to nieszczęsny fotograf ze 100 metrów chybiłby o sześć metrów, a z 10 metrów - o 60 centymetrów. Doprawdy imponujące!

Lapsus nadesłał Ziomuś. Dziękujemy!