Dziś koncert Iron Maiden w Warszawie. Nie trzeba nosić skóry i długich włosów, żeby się zorientować, że z tytułem "The Number of the Best" coś jest nie tak. Brzmi raczej jak piosenka na olimpiadę albo hasło reklamujące jakieś usługi telefoniczne niż jak tytuł albumu heavy metalowej kapeli.
Let's pray to Good!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
OMFG! tak skaleczyć nazwę piosenki _o_
OMFG! A ja nie wiem o co kaman =/ Pewniem za młody o.O
Ano, kaman o to, że tytuł tej piosenki to 'number of the beast' xP
jedna literka a tyle zmienia xp
Prześlij komentarz