Pojawiają się nagle i bez powodu. Zmieniają niepostrzeżenie rzeczywistość. Mnożą się, mnożą, mnożą... Ukrywają się, a :jednocześnie chcą być w ważnych miejscach.
Na przykład na fakturach. Za towwarry zapłacono ppięćdziesiąt cztery złotych gootówką.
(Nadesłał LukasK).
Czasem ranga zbrodni ze zdania na zdanie (a tutaj także na pyszne danie) urasta o 33,33%...
(Na portalu WP wypatrzyła Ania G.).
Bywa, że "trójka" brzmi słabo, więc zamienia się w pełną pychy "tróję":
(Znalazła Emu).
A czasem trzech panów dostaje jedno stanowisko i pewnie bardzo im tam ciasno.
(Na portalu sport.pl znalazła Karola).
Brońmy się przed sabotażem liczb, aby dwa plus dwa zawsze równało się dwa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Nie, nie, nie rozumiecie! Przyjrzyjcie się uważnie, otóż sataniści ZJEDLI trójkę dzieci, a MIELI ZJEŚĆ czwórkę! Dlatego właśnie gazeta pisze o tym "drastycznym wydarzeniu". No bo jak to tak, zjeść tylko 3? Bezczelność!
Prześlij komentarz