Rzadko nam się zdarza publikować takie lapsusy i nie bardzo wiem, jak to skomentować. "Ja pierdolę", choć niezbyt eleganckie, chyba jest na miejscu. Ja pierdolę, ale kupa!
Ciekawe, czy ta osoba, która artykułowi o masakrze w Indiach nadała tytuł "Indie: ja pierdolę, kupa zabitych", pracuje jeszcze na Czerskiej. W każdym razie - pozdrawiamy i gratulujemy!
Lapsus nadesłała Lulu. Dziękujemy!
Dopisek:
Parę godzin po dodaniu tego posta natknęliśmy się na portalu gazeta.pl na następujący komunikat:
"Tytuł depeszy dotyczącej dzisiejszych zamachów w Indiach jest moim i tylko moim osobistym błędem i idiotycznym, nieodpowiedzialnym wygłupem, który nie powinien mieć miejsca. Przepraszam wszystkich.
Szymon Gebert"
Dzięki podpisowi wiemy, że autor tego genialnego tytułu nie stracił pracy. Ale gdyby nie nazywał się Gebert... Ja pierdolę!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
chociaż "ja pierdolę" faktycznie samo się ciśnie na usta, chyba bardziej na miejscu będą słowa Jerzego Hoffmana widoczne w prawym górnym rogu obrazka:
"to źle pachnie".
dobrze ze umiscili przeprosiny. chociaz takie lakoniczne...
Młody Gebert zachował się jak idiota... Ja w ogóle nie rozumiem, jak - w sensie "w jaki sposób" - można coś takiego zrobić. No co, nie wiedział, że to zaraz pójdzie online?
Pierdolicie hipolicie - Emu. Nie mógł koleś sobie odreagować ? Widocznie ma dość, żyć z otaczającymi go ludźmi. Nie bądź pusty... Pewnie zmusili owego Piotra Geberta aby napisał te przeprosiny - zapewne szantażem, napiszesz nie stracisz pracy.
Prześlij komentarz