Owszem, żyje. Portal interia.pl uśmiercił go tylko tymczasowo. Po chwili rozmyślił się i zamiast poety wziął jego brata, Stanisława, którego nie trzeba było zabijać, bo sam umarł.
Jesteśmy pod wrażeniem tej makabrycznej wpadki portalu interia.pl. Mamy nadzieję, że Tadeusz Różewicz pożyje jeszcze trochę i nigdy na naszego bloga nie zajrzy. Przypomina nam się równie okropna wiadomość z portalu gazeta.pl, który w lutym omyłkowo ogłosił śmierć prof. Adama Daniela Rotfelda.
Lapsus nadesłała ayyo. Dziękujemy!
15 lis 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
a już się przestraszyłam, że naprawdę umarł Różewicz. to znaczy Tadeusz Różewicz a nie jego brat.
Prześlij komentarz