27 kwi 2009

Koty w marcu, Lenin w październiku

Biedny emeryt, cały rok czekał na wypłatę zasiłku i okazało się, że pieniędzy nie ma! Skromny dochód, który przez pięć lat był regularnie wypłacany 28 października, na św. Judy Tadeusza (patrona od spraw beznadziejnych), tym razem nie pojawił się na koncie.

Miejmy nadzieję, że święty wstawił się za petentem, któremu musi wystarczyć niecałe 1,80 zł na dzień...

Lapsus nadesłał uśmiech losu, dziękujemy!

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Nie macie się z czego śmiać, tylko z biednego człowieka! Emerytura w Polsce to tragedia, rząd na pasku brukseli chce nas zagłodzić! A tu jeszcze emerytowi ostatnie nędzne grosze się zabiera! Tu trzeba płakać a nie naśmiewać się jeszcze!

Red Aktor pisze...

chyba nie będę dyskutować...

ja pisze...

lol

jamniczek-pl pisze...

Ja też wstrzymam się od głosu. Żal mi polskich starszych ludzi.