Razem z Nim ukrzyżowali dwóch złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. A złoczyńcę po lewej Jego ręce ubrali w dziwny sposób, to jest tak, żeby krzyż jego razem z nim był ubrany. Tak oto wypełniło się słowo Pisma: w poczet dziwnie ubranych złoczyńców został zaliczony.
Błogosławieni dziwnie ubrani, albowiem w Królestwie Niebieskim to oni będą projektantami mody.
Zdjęcie pochodzi z kościoła Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych na warszawskiej Chomiczówce. A takie ubranie złoczyńcy wraz z krzyżem musiało być trudnym zadaniem. Widać, że Rzymianie byli ludźmi ambitnymi.
6 kwi 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Naprawdę mnie zatkało. Przecież jednak namalowanie czegoś takiego trochę trwa, czy malarz naprawdę nie zauważył, że wali TAKI lapsus wizualny?
być może malował w religijnej ekstazie...
no czegoś takiego to jeszcze nie widziałam ;D
Albo malował bez i potem musieli domalować..
W tym ujęciu może nie widać, ale Maria Magdalena klęcząca pod krzyżem ma burze loków w kolorze blond co oczywiście jest typowe dla kobiet w tej kulturze...
Cóż może nadanie jej włosom takiego koloru miało jakiś głębszy sens artystyczny, którego nie jestem w stanie zgłębić...
Prześlij komentarz