Lapsus nadesłał Ziomuś. Dziękujemy!
30 mar 2010
Politycy PO kontaktują się członkami
Parytet na listach partyjnych coraz pilniej potrzebny! Maskulinizacja życia politycznego osiągnęła już tak absurdalny poziom, że przedstawiciele partii chcą kontaktować się ze społeczeństwem... członkami. Wprawdzie wcześniej chcą te członki weryfikować, ale co to właściwie zmienia...
Dotąd członkiem kontaktował się tylko Janusz Palikot. Teraz ten dziwny ekshibicjonizm staje się w PO normą.
Lapsus nadesłał Ziomuś. Dziękujemy!
Lapsus nadesłał Ziomuś. Dziękujemy!
29 mar 2010
Tego nie ma w zadzie!
Niektórzy zwykli mówić, gdy ich coś mało obchodzi, że mają to w d... Nie było dotąd odwrotnego powiedzonka, czyli takiego, które byłoby związane z tylną częścią ciała i oznaczało wielką troskę. Skoro nie było, trzeba było je stworzyć. Zajęli się tym dziennikarze TVN Warszawa, którzy na opisanie niezwykle istotnego faktu wymyślili sformułowanie "nie mieć czegoś w zadzie".
Poligonem doświadczalnym, na którym wypróbowano nowy frazeologizm, został tekst o Jeziorku Czerniakowskim. Dzieją się wokół niego niezwykle dziwne rzeczy. Wydarzenia, które należy łączyć ze sprawami. Przesłanki po temu są ważne, bo nie ma ich w zadzie.
Ogólniejszy widok artykułu, którego i my nie mamy w zadzie:
Lapsus nadesłał Raffi. Dziękujemy!
Poligonem doświadczalnym, na którym wypróbowano nowy frazeologizm, został tekst o Jeziorku Czerniakowskim. Dzieją się wokół niego niezwykle dziwne rzeczy. Wydarzenia, które należy łączyć ze sprawami. Przesłanki po temu są ważne, bo nie ma ich w zadzie.


28 mar 2010
Zmiana czasu w nocy z piątku na sobotę
26 mar 2010
Senator z Podhala kibicem Legii Warszawa
Tadeusz Skorupa, senator PiS z Podhala, którego nagrano podczas próby wymuszenia działki (od dealera?), okazał się wiernym fanem Legii Warszawa. Na tyle zagorzały z niego kibic, że - wzorując się na użytkownikach internetowych forów - przy swoim nazwisku zawsze dopisuje literkę "L" w nawiasie. (L) to uproszczony zapis symbolu warszawskiego klubu.
Sprawa to zadziwiająca, bo w końcu na południu Polski popularne jest kibicowanie innym zespołom niż Legia Warszawa. Jednak senator Skorupa najwyraźniej za nic ma pogróżki i wyzwiska krakowskich kiboli i twardo stoi przy swojej Legiuni.
25 mar 2010
Wielka konopia plantacji chemicznej
24 mar 2010
Juszczenko znów prezydentem!
Wszelkie pogłoski o śmierci pomarańczowej rewolucji są przedwczesne i mocno przesadzone. Przywódca pomarańczowej koalicji, Wiktor Juszczenko, został po raz kolejny prezydentem Ukrainy. Równocześnie urząd prezydenta objął jego konkurent, Wiktor Janukowycz i teraz na Ukrainie panuje wyjątkowy dobrobyt - jest aż dwóch prezydentów: jeden niebieski, drugi pomarańczowy.
Jeszcze jeden kolorowy prezydent (proponujemy kolor zielony) i o Ukrainie będzie można ułożyć wierszyk, jak o pieskach Jana III Sobieskiego, których podobno miał właśnie trzy: zielony, pomarańczowy, niebieski. Razom nas bahato!
Lapsus nadesłał corner. Dziękujemy!

Lapsus nadesłał corner. Dziękujemy!
23 mar 2010
Trasa Toruńska straciła samochód
22 mar 2010
Ranny ptaszek, kultura policyjna i ala
Nie milkną echa niedzielnej debaty kandydatów na kandydatów PO na prezydenta. Już wczoraj wspominaliśmy o tajemniczej celi wolności, którą - według Bronisława Komorowskiego - znają Polacy. Dziś mamy więcej ciekawych materiałów.
Część debaty była poświęcona zapowiedziom, w jaki sposób prezydentury obu kandydatów na kandydatów mają różnić się od prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Dla Radosława Sikorskiego ważną różnicą jest pora wstawania. Obecny prezydent słynie z tego, że lubi pospać. Tymczasem Radosław Sikorski to istny ranny ptaszek - Polskę zamierza reprezentować już przed świtem.
Niepokojąco zabrzmiała natomiast wypowiedź Sikorskiego jeszcze przed debatą. Podkreślił on, że prawybory podwyższają kulturę policyjną w Polsce. Państwo policyjne to za mało!
Ostatnia ciekawostka nie dotyczy już samych kandydatów na kandydatów, lecz - zupełnie niespodziewanie - oddziału rzymskich wojsk (ali) noszącego imię znanej dziennikarki Elżbiety Jaworowicz. Oddział ten nie miał kłopotów i zasiadł na fotelu.
Dwa pierwsze lapsusy nadesłali y13 i Maresuav. Dziękujemy!
Część debaty była poświęcona zapowiedziom, w jaki sposób prezydentury obu kandydatów na kandydatów mają różnić się od prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Dla Radosława Sikorskiego ważną różnicą jest pora wstawania. Obecny prezydent słynie z tego, że lubi pospać. Tymczasem Radosław Sikorski to istny ranny ptaszek - Polskę zamierza reprezentować już przed świtem.

21 mar 2010
Komorowski w celi wolności
W czasie debaty między dwoma Platformy Obywatelskiej kandydatami na kandydatów na prezydenta padło dziwne zdanie. Kandydat Bronisław Komorowski stwierdził, że "Polacy znają celę wolności". Być może chodziło o tę celę, w której sam Komorowski niegdyś siedział. Ale czy PRL-owski sędzia Kryże skazywał na pobyt w celi wolności? I skąd tam cały naród? Zagadkowa historia...
Lapsus nadesłał y13. Dziękujemy!

19 mar 2010
Kibole i prokurator jubiler
18 mar 2010
Rozbito armię rosyjską w Hiapszpanii
17 mar 2010
Gang Iwaszkiewicza
Dzięki unijnej dotacji zostanie wyremontowane muzeum im. Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Stawisku. Przy okazji okazało się, że Iwaszkiewicz miał swój gang:

Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się historykom literatury...
Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się historykom literatury...
15 mar 2010
Pewne wątpliwe pobicie
12 mar 2010
Tajemnica nomiacji "Avatara"
Parę dni temu za oceanem rozdano Oscary. Jednym z faworytów uroczystości był "Avatar". Okazał się jednak wielkim przegranym, bowiem dostał znacznie mniej statuetek niż wcześniejszych nomiacji. Ile dokładnie - tego nie wiemy. Nomiacji było osiem albo dziewięć, a Oscary dwa albo trzy. Dziennikarze portalu Dziennik.pl nie mogli się zdecydować.
Wśród krytyków filmowych powstała hipoteza, że dodatkowa nominacja i statuetka dla filmu Jamesa Camerona zostały przyznane w tajnej kategorii, do której dostęp mają tylko osoby z odpowiednimi certyfikatami nadanymi przez CIA. Zgodnie z tą hipotezą obie informacje byłyby w pewnym sensie prawdziwe - "Avatar" dostał trzy statuetki, ale tylko dwie jawne.
Inna sprawa, że kiedy nagrodzeni twórcy dostawali Oscary, Polacy zostali bez Oskara.
Lapsus nadesłał Tlaloc. Dziękujemy!
Lapsus nadesłał Tlaloc. Dziękujemy!
Etykiety:
dziennik.pl,
film,
internet,
nadesłane
11 mar 2010
10 mar 2010
Stare UKE i morze
RMF FM informuje na swojej stronie, że Urząd Komunikacji Elektronicznej nie morze. Skoro nie morze, to może jezioro? Albo stawik, albo chociaż mały strumyczek?
Lapsus nadesłał y13. Dziękujemy!
9 mar 2010
Sentymenty neonazistów w Mauthausen
Austriaccy neonaziści to niezwykle sentymentalna grupa. Mają słabość do pewnych miejsc - powracają w nie regularnie i umieszczają na murach swoje sentymenty. Specjalnie dla nich utworzono nową jednostkę miary - 1 sentyment. Dzięki niej można dokładnie zmierzyć sentymentalność danego napisu. Najnowsze dokonanie dziarskich chłopców z Austrii to napis na murze byłego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Mauthausen, oceniany przez specjalistów na 80 sentymentów.
Sentymenty neonazistów wyjątkowo wzruszyły naszych Czytelników. Lapsus nadesłało nam aż czworo z nich: Jul., Ponika, Darek i Stefan M. Dziękujemy!

8 mar 2010
Droga fora wuj. lubelskim
5 mar 2010
Dziwne solarisy w Białymstoku
"Gazeta Współczesna" informuje o nowych solarisach, które uroczyście oddano do użytku w Białymstoku. Na zdjęciu poniżej jeden z nich, dla niepoznaki przebrany za starego ikarusa.
Ikarus w roli solarisa to jeszcze nic - wprawdzie w gorszych warunkach, bez klimatyzacji, ale pasażerów przewiezie. O wiele gorzej rzecz się ma z kolejnymi trzema spośród nowych solarisów: posłem Robertem Tyszkiewiczem, marszałkiem Bronisławem Komorowskim i prezydentem Tadeuszem Truskolaskim. Wprawdzie wyglądają na krzepkich mężczyzn, ale więcej niż po jednym pasażerze na plecy raczej nie dadzą rady wziąć.
Lapsus nadesłał Raffi. Dziękujemy!


4 mar 2010
1911 lat pracy w Mossadzie
Mossad to instytucja z długą tradycją. Podobnie Hamas. Z informacji podanych przez portal Gazeta.pl wynika, że zarówno izraelski wywiad, jak i palestyńska organizacja terrorystyczna, istnieją przynajmniej od 1913 lat. Musiały zatem powstać najpóźniej w pierwszym wieku po Chrystusie, w czasach, kiedy np. tak stara firma, jak Kościół katolicki, jeszcze raczkowała.
Istnienie takich organizacji przez dwadzieścia stuleci to wyczyn. Jednak jeszcze większe wrażenie robi fakt, że prawie przez ten cały czas (w latach 97-2008 n.e.) głównym agentem Mossadu w Hamasie pozostawał jeden i ten sam człowiek. Zakładając, że nie został agentem wcześniej niż w wieku 20 lat, musiał dożyć lat przynajmniej 1931, co biorąc pod uwagę trudne warunki pracy tajnych agentów, stres, na który są narażeni, a także liczne zagrożenia życia, jest wynikiem naprawdę imponującym.
Trudno się dziwić, że młodzi Izraelczycy lgną teraz do Mossadu. 1911 lat w jednej firmie? To się nazywa stabilna sytuacja zawodowa! A do tego ta długowieczność!
Lapsus nadesłał tajny agent Ziomuś. Dziękujemy!
Istnienie takich organizacji przez dwadzieścia stuleci to wyczyn. Jednak jeszcze większe wrażenie robi fakt, że prawie przez ten cały czas (w latach 97-2008 n.e.) głównym agentem Mossadu w Hamasie pozostawał jeden i ten sam człowiek. Zakładając, że nie został agentem wcześniej niż w wieku 20 lat, musiał dożyć lat przynajmniej 1931, co biorąc pod uwagę trudne warunki pracy tajnych agentów, stres, na który są narażeni, a także liczne zagrożenia życia, jest wynikiem naprawdę imponującym.
Lapsus nadesłał tajny agent Ziomuś. Dziękujemy!
3 mar 2010
Bardzo długie doręczyny
To już kolejne bardzo długie doręczyny na naszym blogu. Poprzednio bardzo długo doręczał Merlin.pl (zajęło mu to ponad cztery miliardy, 166 milionów, 666 tysięcy 666 dni). Program lojalnościowy Lufthansy i LOT-u Miles & More jest o wiele szybszy - biżuterię Apart zamówioną po 14 grudnia 2004 dostarczył już po 10 stycznia 2010.
Ogólny widok strony:
Lapsus nadesłała Gosia L. Dziękujemy!
Etykiety:
internet,
kalendarz,
linie lotnicze,
nadesłane,
sklep internetowy
Subskrybuj:
Posty (Atom)