27 lut 2008

Skakał po alkoholu i zagłuszał pismem

Może poniosła nas wyobraźnia, jednak dwa tytuły, wyróżnione w portalu Gazeta.pl jako najczęściej czytane, wyjątkowo przykuły naszą uwagę...


Postanowiliśmy sprawdzić, czy to pomyłka, czy kaprysy autorów.


Wyobraziliśmy sobie Fina, który rozlał kilka litrów alkoholu i zapalczywie skakał po kałuży.



Wyobraziliśmy sobie również pismo w postaci kartki papieru, którą -- szeleszcząc -- zagłuszano pielęgniarki.
Nie tylko błędy językowe mogą być zabawne. Jak widać, niefortunne sformułowania także bywają interesujące...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

no ja miałem inne skojarzenia.
widziałem oczami duszy mojej Fina skaczącego po wielkiej butli alko i pana premiera zatykającego kartką mikrofony w pielęgniarskich telefonach.