Sądząc po stanie psychiki ministra gospodarki, kryzys jest cięższy niż się wydaje.
Lapsus nadesłała rzewna kam. Dziękujemy!
Cała strona z ciekawym artykułem:
Informację o ciekawej pracy za x,0000 zł nadesłał Eugeniusz Mur. Dziękujemy!
Indiri brzmi trochę jak początek jakiegoś bojowego okrzyku ludów z Amazonii albo innych Trobriandów. W całości mógłby brzmieć np. Indiririririiii!
Lapsusy spod KDT nadesłali odpowiednio y13 i nothi. Dziękujemy! Lapsus z pijackiego Tour de France znaleźliśmy sami.
Jeszcze bardziej zaskakujące informacje dotyczą złodziei, którzy podobno odkręcili gwoździe. Ta sztuka nie udała się dotąd nikomu, a gdańskim złodziejom sztuki owszem. Czapki z głów!
Co słoń, to słoń!

Lapsus z Gazeta.pl nadesłał Sexbeer.

Sprawą smutku po odejściu Jacksona w zastępstwie naszych artystów powinni się zająć nasi strongmeni. Pudzian na pewno dałby mu radę!
Chyba że chodziło o rym: oszczędnością - prostą. Ale jakoś nam się nie wydaje...
A'la czai się nie tylko w kociołkach z Łowicza. Również firma Lisner nie wie, że jej pasta z mintaja o smaku łososia jest à la łosoś a nie a'la...
A'la ma kota... smacznego!
Na domiar złego Los Angeles nie ma władz z prawdziwego zdarzenia. Z braku laku miastem rządzą włodarze parady z okazji zwycięstwa Lakersów. Czy włodarze parady mają wystarczające kompetencje do rządzenia miastem z 530-milionowym? Śmiemy wątpić. O nierządne miasto i zginienia bliskie!
A Wy, Szanowni Czytelnicy, z jakiej butelki najchętniej pijecie piwo? W blondynki? W brunetki? W rude? A może pijecie po kryjomu z butelki w papieże?






